Życie ponad stan to już standard naszych czasów. Chcemy posiadać więcej, żyć modnie, wygodnie . „Żyje się tylko raz”, więc korzystajmy z życia ile możemy! Ale czy to rozsądnie, biorąc pod uwagę, że nie zawsze pozwalają na to nasze finanse? Kuszące reklamy z każdej strony bombardują nas ofertami: kup sprzęt, wyjedź na wakacje, tylko teraz rata 0%, taka okazja się nie powtórzy. Widzisz znajomych, są w trakcie zakupu, mieszkania, mają nowe auto, świetnie ubrani. Spotykacie się, a tu od niechcenia pada pytanie: „gdzie jedziecie na wakacje”? A Ciebie szlag trafia bo nie masz kasy na kupce. No, ale hola hola, przecież nic nie szkodzi….
Symptomy życia ponad stan
- zakupoholizm, uwielbiasz robić zakupy, szybki wypad do galerii.. ach coś na poprawę humoru:), „oj takich butów też nie mam” (nie szkodzi , że masz już 5 podobnych, no faktyczne takich jeszcze nie,
- szybka kawa na mieście, obiad w restauracji … jest super! wygodnie i pozornie może nawet tanio, bo przecież zanim kupię te wszystkie składniki ile to pieniędzy i mój czas.. finalnie stwierdzasz „opłaca się”. I pewnie masz rację, gdyby nie to, że zaczyna to być wygodny nawyk .. a nie stać Cię na niego .. i chyba debet już rośnie… , do tego , kino, koncerty – „prawdziwy bywalec”
- brak oszczędności, „żyje się raz”, czy to życie ponad stan- myślisz nie- po prostu żyję , no przecież nie będę teraz odkładać na czarną godzinę!, mnie- „czarna godzina” nie dopadnie…
- brak świadomości finansowej (nie wiesz, ile co kosztuje, po prostu kupujesz nie obserwując cen, nie skłaniasz się do refleksji, żeby porównywać ceny produktów w różnych miejscach. Jesteś nowoczesny więc płacisz kartą, czyli nie wiesz czy to już debet czy jeszcze Twoje pieniądze. Kupujesz dużo rzeczy na kredyt, ale luz tu zapłacę małą ratę, tutaj jakieś grosze.. finalnie nawet nie wiesz ile. Ustalisz stałe polecenie zapłaty w banku i nie musisz nic kontrolować, w sumie to chyba samo się płaci 🙂
Standard życia na kredycie
Wiele osób dobrze zarabia, ale także uwielbia dużo wydawać. Od sklepu do sklepu, fryzjer i kosmetyczka. Kiecki i kosmetyki. Ponad miarę. Zadłuża się więc w bankach. Na kartach kredytowych ma takie zaległości, że zaciąga kolejne kredyty w celu pokrycia drugich. Osoby tego typu nie mają również oszczędności, które mogłyby odłożyć na później. Banki chętnie dają takim osobom kredyty gdyż sporo zarabiają. Dochodzi do tego, że długi pochłaniają ich całą pensję. Ale nadal wydają nie swoje pieniądze. To zjawisko życia ponad stan z roku na rok wzrasta wśród Polaków.
Dlaczego żyjemy ponad stan?
Jak pokazują statystyki to nie tylko sposób na życie młodych. Ludzie w każdym wieku zaciągają pożyczki, żeby choć przez chwilę poczuć powiew luksusu. Specjaliści twierdzą, że żyjemy ponad stan. Nasze zadłużenie wzrasta szybciej niż nasze zarobki. Bardzo często jedną z najpoważniejszych pobudek do nierozsądnego trwonienia pieniędzy jest potrzeba posiadania wysokiego standardu życia. Wydawanie majątku na coraz to nowsze produkty lub na usługi dawać ma złudne poczucie prestiżu. Niestety, niewielu Polaków może sobie pozwolić na osiągnięcie standardu życia równe obywatelom wysoko rozwiniętych krajów Europy. Nierozsądne życie ponad stan niesie ze sobą wiele konsekwencji, związanych z rosnącym stresem czy brakiem pewności o przyszłość swoją i swojej rodziny.
